O Kubę upomnieli się nawet kibice na Stadionie Narodowym! |
Kocia muzyka
Po pierwszej połowie (0:0) nasi piłkarze schodzili do szatni przy akompaniamencie kociej muzyki. "Witalizm" polskiej publiczności przerodził się w jadowitą antypatię (w pierwszej odsłonie Robert Lewandowski nie wykorzystał dwóch stuprocentowych okazji). Mimo niesprzyjającej aury warszawskiego widowiska bezpardonowymi bohaterami piłkarskiego spektaklu okazali się właśnie polscy piłkarze! Na wyróżnienie zasługują: Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski, Łukasz Piszczek, Michał Pazdan i Łukasz Fabiański.
Dwa lata temu w Gdańsku (PGE Arena) polscy kibice także "wygwizdali" obecnego kapitana (mecz towarzyski Polska-Dania 3:2).Wówczas w mediach pojawiły się nawet plotki, że Robert Lewandowski poważnie rozważa możliwość przerwy w występach w kadrze narodowej. Na szczęście "Lewy" wytrzymał nagonkę i teraz nic nie jest w stanie złamać najlepszego snajpera Europy!
MLB
Wynik spotkania w 63. minucie ambrozyjskim uderzeniem otworzył snajper Ajaxu Amsterdam. Następnie iluzoryczną inicjatywę przejęli bojowi Gruzini. Na szczęście obecność na boisku Jakuba Błaszczykowskiego (w 65' zmienił Sławomira Peszkę) okazała się skutecznym antidotum na heroizm Dżwarosnebi. Nikt nie może mieć wątpliwości- 13 czerwca 2015 roku narodziła się zabójcza kompilacja tercetu MLB ( Milik, Lewandowski, Błaszczykowski). Dodatkowo efektywnie (jak za czasów Kloppa) zadziałał także dawny" trójkąt dortmundzki (90'). Zmiennik Kamila Glika także wzorowo wypełniał swoje defensywne obowiązki. Co więcej Celeban musiał nadrabiać i za Szukałę i za Rybusa (Nawałka na pewno zapamiętał występ najlepszego obrońcy ligi polskiej).Warto również dodać, że choć Gruzini tylko jeden raz zagrozili naszej bramce, to reakcja Fabiańskiego była wprost apolińska. A więc wszystko wskazuje na to, że wreszcie w polskiej kadrze narodziła się wspólnota, która została jeszcze przypieczętowana symbolicznym gestem Kuby i Roberta. Reakcja piłkarzy po golu (90') była swoistą cieszynką pojednania, która z pewnością zamknęła usta wszystkim moim nadgorliwym kolegom dziennikarzom.
Hat-trick w cztery minuty na cztery minuty przed końcem
Trzy gole w cztery minuty na cztery minuty przed końcem meczu to arcy-piękny wyczyn! "Lewy" wraz z reprezentacją Polski jest obecnie na ustach całego piłkarskiego świata. Nikt wcześniej tego nie dokonał! To były najszybsze trzy gole zdobyte przez jednego zawodnika w historii eliminacji ME i to w samej końcówce. Nic więc dziwnego, że zagraniczna prasa rozpływa się nad komplementowaniem podopiecznych Adama Nawałki. Choć tego samego dnia Cristiano Ronaldo także trzy razy trafił (29', 55', 58') dla Portugalii w starciu z Armenią, to zajęło mu to więcej niż cztery minuty!
Na koniec nie będę oryginalna i odnośnie sobotniego spotkania przytoczę pomeczowy komentarz trenera Gruzinów Kachabera Cchadadze: "Polska maszyna ruszyła".
Francjo! Polska nadchodzi.